czwartek, 7 marca 2019

Kierowca pod wpływem amfetaminy?

Dziś bardzo ciekawy przykład tego, jak nieobliczalna może być farmakologia i jak absurdalne mogą być związane z tym obowiązujące przepisy. Dodam jeszcze, że sprawa ciągnie się od 2015 roku i dotarła już do szczebla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.


źródło: pixbay.com



Pan X - zawodowy kierowca został zatrzymany do kontroli przez patrol policji. W trakcie kontroli przeprowadzono test na obecność narkotyków w organizmie. Polscy Stróże Prawa dysponują urządzeniami do wykrywania narkotyków w próbce śliny. Test kierowcy dał wynik pozytywny dla amfetaminy mimo, że Pan X amfetaminy nie przyjmował.

Zgodnie z procedurami zabrano mu prawo jazdy i po obszernych wyjaśnieniach składanych na komendzie, po miesiącu (!) prawo jazdy zostało mu zwrócone. Kierowca utrzymywał, że winny pozytywnego wyniku musi być preparat Ventolin, zawierający salbutamol, którego od dziecka używa w leczeniu astmy. Dysponował także potwierdzeniem od lekarza, że wynik testu jest zakłamany przez lek.

Trzy miesiące później sytuacja powtórzyła się i Pan X znów był poproszony o wykonanie testu na obecność narkotyków. I... test znów dał wynik pozytywny. Na nic zdały się tłumaczenia, zaświadczenia - policja kolejny raz odebrała kierowcy prawo jazdy.

Ze względu na to, że samochód był źródłem utrzymania Państwa X, finanse rodzinne mocno ucierpiały.


Co wspólnego z amfetaminą ma salbutamol?


Trzeba przyznać, że wzory strukturalne amfetaminy i salbutamolu wykazują pewne niewielkie podobieństwo. Poza tym, mają zupełnie inne mechanizmy działania, łączą się z innymi receptorami w organizmie człowieka. Niestety, ani w ulotce, ani w Charakterystyce Produktu Leczniczego Ventolinu nie ma wzmianki o podobieństwie w budowie tych substancji, ani o możliwym fałszywie pozytywnym wyniku testu narkotykowego.

Ventolin - inhalator
źródło: pixabay.com


Za kierowcą wstawił się nawet jeden z posłów na sejm. Jednak mimo interpelacji w sprawie Pana X, nie spodziewam się zmian w prawodawstwie. Bo, zdaniem MSWiA: 

Policjant, który w czasie takiej kontroli ustali, że w organizmie osoby badanej znajduje się niedozwolony środek, bez względu na wyjaśnienia osoby zatrzymanej, nie jest uprawniony do podważania czy weryfikacji tego wyniku. 

Jaka jest jakość testów wykrywających obecność narkotyków w organizmie niestety ciężko mi ocenić. W internecie nie znalazłem ich dokładnej specyfikacji technicznej. Szukałem przede wszystkim danych dotyczących specyficzności. Bo przecież test wykrywający np. amfetaminę, nie może dawać wyników pozytywnych dla innych związków np. dla Ventolinu. Patrząc z tego punktu widzenia specyficzność powinna być stuprocentowa.

Patrząc z innej perspektywy, istnieje tak wiele narkotyków, których struktura chemiczna jest bardzo podobna do amfetaminy, że aby je wykryć specyficzność testu nie może być stuprocentowa. Np. heroina i morfina to bardzo podobne związki i odrobinę bez sensu byłoby wykrywanie tylko jednego z nich.

Jak widać, w przypadku testów na obecność narkotyków w organizmie kluczowe jest zachowanie odpowiedniej równowagi w zakresie parametru specyficzności. Niestety dla Pana X specyficzność testu, któremu został poddany była zbyt niska...

Alere DDS2
Źródło: www.officer.com
Bardzo ważne z perspektywy obywatela jest to, aby policjant przed przeprowadzeniem testu na obecność narkotyków i przed zabraniem prawa jazdy wstępnie dokonał oceny łączącej proste obserwacje zachowania, wyglądu czy psychofizyczne testy typu: test palec nos, wygląd źrenic, zachowanie. Dopiero w przypadku podejrzeń, że dany kierowca znajduje się pod wpływem substancji zakazanych wykonać test. W przypadku wykonanego już testu z fałszywie dodatnim wynikiem powinna istnieć możliwość podważenia wyniku badaniem krwi. 

Polska policja dysponuje aktualnie testami Alere DDS2 - są one w stanie wykryć w ślinie do 6 narkotyków. Test trwa około 5 minut. 



Źródło: en.wikipedia.org
Zawodowym kierowcom chorym na astmę polecam konsultację lekarską celem zmiany leku na "coś innego". Może to być trudne, ze względu na przyzwyczajenie pacjentów do danego typu inhalatorów. 


Należy pamiętać również, że amfetamina nie jest tylko narkotykiem. Dla chorych na narkolepsję jest cennym lekarstwem umożliwiającym codzienne normalne funkcjonowanie. Narkolepsja jest chorobą, w której występują napady senności łącznie z utratą napięcia mięśniowego. Człowiek po prostu przewraca się i śpi. Wykorzystuje się także jej możliwości w zmniejszeniu apetytu w środkach stosowanych w leczeniu otyłości. W Polsce zarejestrowany jest nawet lek, który po przyjęciu przekształca się w amfetaminę. Co ciekawe stosuje się go w leczeniu ADHD. 

Leków, które dają pozytywne wyniki testów narkotykowych jest zdecydowanie więcej. Np. Thiocodin, Cirrus, Acodin, Sudafed czy też leki sporo leków przeciwdepresyjnych. Te leki są jednak często nadużywane i mogą dawać efekty narkotyczne. Są to leki, których struktura chemiczna jest bardzo zbliżona do pewnych narkotyków. Dlatego przykład opisany powyżej jest tym bardziej ciekawy, gdyż ciężko o nadużycie Ventolinu, które prędzej zabije, niż spowoduje narkotyczną euforię. 




Pozdrawiam,
Pan Paszczak








Źródła:

https://ensur.invmed.com/ensur/broker/ensurbroker.aspx?code=4000114E&cs=26408855

https://www.termedia.pl/Czasopismo/-82/pdf-32843-10?filename=metody%20wstepnej.pdf

http://www.rynekaptek.pl/prawo/kierowca-astmatyk-nie-poprowadzi-auta,30305_1.html

2 komentarze: